Czy przekleństwa pomagają na ból? Przekleństwa przez niektórych używane na co dzień lub jako przecinek w wypowiedzi nikogo nie dziwią. Jednak gdy z przekleństw nie korzystamy często, to w przypadku zdenerwowania lub bólu, którego doświadczymy podczas uderzenia głową o szafkę skorzystamy z jakiegoś wulgarnego epitetu.
Czy przekleństwa łagodzą ból?
Według uczonych z Keele University w Wielkiej Brytanii – owszem. Nie chodzi tu jednak o moc wulgaryzmów, ale o uwolnienie emocji. A jak wiadomo – emocje są bardzo silnie związane z bólem.
Użycie brzydkiego słowa, kiedy coś nas zaboli, pomaga zmniejszyć nieprzyjemne uczucie. Przeżywanie bólu w milczeniu go pogłębia.
Przekleństwo ją podkręca, bo w odpowiedzi na ból może aktywować ciało migdałowate, które z kolei wywołuje reakcję walki lub ucieczki. To prowadzi do przypływu adrenaliny, naturalnej formy uśmierzenia bólu.